Wizcar, Android i polecenia głosowe/asystent AI

Jak wiadomo, brak natywnego wsparcia dla Android Auto wymusza użycie przejściówek takich jak Wizcar T01, które mają swoje ograniczenia, m.in. brak możliwości głosowego sterowania aplikacjami. O ile w przypadku Iphonów nie ma problemu, ponieważ asystent Siri korzysta domyślnie z mikrofonu telefonu do nasłuchiwania poleceń, o tyle na androidzie asystent korzysta domyślnie z mikrofonu samochodu, a dane z niego nie mają jak trafić do wizcara. Istnieje jednak rozwiązanie, o którym nie wspomina FAQ Wizcara, mianowicie trzeba w ustawieniach aplikacji Android Auto cofnąć uprawnienia do korzystania z mikrofonu, wtedy ikonka mikrofonu na ekranie Android Auto pozostaje wyszarzona, natomiast asystent głosowy działa bez problemu korzystając z mikrofonu telefonu.

4 polubienia

Mało do tej pory używałem Wizcar’a ale sprawdzę niebawem. Dobrze wiedzieć. Do tej pory tylko natywnie carbitlink się bawiłem.

Faktycznie, teraz już rozumiem dlaczego wcześniej nie było żadnej reakcji na polecenia głosowe gdy na AA wybierałem ikonę mikrofon. Myślałem że zbyt słaby jest mikrofon lub zupełnie nie rozumie mnie.

Dzięki.

Tak, samo wzbudzenie asystenta poleceniem ok, google działa z poziomu mikrofonu samochodu, natomiast dalej nic… To wynika ze specyfiki wizcar/carbitlink, które umożliwiają wyłącznie screen mirroring na ekran samochodu, a nie otrzymywanie danych z pojazdu. Na szczęście rozwiązanie z odebraniem uprawnień mikrofonu w aplikacji android auto daje możliwość głosowego sterowania. Pozostaje mieć nadzieję, że Chińczycy przeproszą się kiedyś z googlem i wprowadzą natywną obsługę android auto, choć pewnie na aktualizację w istniejących już autach nie ma co liczyć.

Wydaje mi się, że ta sama przyczyna odpowiada za brak możliwości automatycznego przełączania dzień/noc w mapach google / yanosiku. O ile ekran wskaźników przełącza się bez problemu, to ekran z android auto pozostaje w ustawionym raz trybie i trzeba przełączać ręcznie.

1 polubienie

Czy Wy lub ktoś na forum to zgłasza gdzieś? Serwis? Importer? Producent? etc? Tak formalnie i oficjalnie jako zgłoszenie błędu i żądania naprawy w ramach gwarancji lub rękojmi? W końcu auto to produkt jak każde inne, a czas na usunięcie usterki też jest jakoś określony?

W przypadku Wizcar’a to będzie przepychanka że to nie ich wina bo oni nie odpowiadają za wadliwe działanie urządzenia. I podobnie w drugą stronę. Jeśli już to można próbować reklamować błędy i problemy w Carbitlink’u. Tu było i jest to dostarczane razem z autem i jest to ściśle ze sobą powiązane, a nie jako akcesorium dokupione lub dorzucone przez dealer’a w ramach gratisu.

Śmiem twierdzić że prędzej doczekamy się zrootowanego systemu inforozrywki na ten samochód z możliwością instalacji aplikacji niż oficjalnego update, ale spróbować można napisac do Wizcar’a i Serwisu.